Jesteś dziewczyną Stana- kolegi Nialla Horana. Spędzacie we troje każdą wolną chwilkę. Jesteście jak rodzina.Ale od pewnego czasu zaczęłaś być bliżej z Niallem niż ze swoim chłopakiem. Nie wiedziałaś co się dzieje ale podobało ci się to. Pewnego letniego dnia pojechaliście we troje nad jezioro.
- No to co jedziemy.?- powiedziałam
- No to chodźmy.-powiedzieli chłopcy
Wyszliśmy z domu i wsiedliśmy do samochodu. Po 30min. byliśmy nad jeziorem. Zabraliśmy wszystko i poszliśmy w stronę plaży.
- Może tutaj.?- zaproponował Niall
- Ok. - zgodziliśmy się.
Zostawiliśmy wszystkie rzeczy i ja i Niall poszliśmy do wody, Stan chciał zostać. Zaczeliśmy się podtapiać z Niallem, chlapać wodą i takie różne rzeczy. Po jakiś 20min.znudziło nam się. Kiedy wychodziliśmy z wody zobaczyliśmy jak............................. Stan całuje się z jakąś dziwką.Ja popatrzyłam się na Nilla i ruszyłam w ich stronę.
- No czesć.- powiedziałam
- To nie tak jak myślisz.
- Wiesz.... jesteś h****, męską d*****, pedofilem, lepiej ogarnij dupe bo zaraz mogę ci coś zrobić.
Podeszłam do niego i z pięści walnęłam go w ryj a potem kiedy wstał w jaja. I powieedziałam:
- To tak przypadkowo.
- Poczekaj ty dziwnko. -powiedział Stan i złapał mnie za rękę.
- Co.? Co ty powiedziałeś>/?
- Dziwka.
- Oooo... to już za dużo.
Chodziłam kiedyś na karate więc przewróciłam go i tylko walnęłam jeszcze raz w ryj i jaja. Odeszłam. Niall pobiegł za mną.
- Nic ci nie jest..?- zapytał blondyn
- Nie ta męska d**** ma problem.
- Wow.
Uśmiechnęłam się do Nialla i poszłam w stronę samochodu (przyjechaliśmy moim). Niallteż wsiadł do samochodu.
- Jedziesz ze mną..?-zapytałam
- A może pojedziemy do mnie..?
- Dobra.
Pojechaliśmy do domu Nialla. Poszliśmy do jego pokoju
- Myślałem że będziesz płakała jak to zobaczysz.
- Nie ja nie jestem taka. Wolę się zemścić.
- Wow. Ja wolę cię nie zranić.
- Masz rację. Ale to ty o tym wiedziałeś..?
- Ale o czym..?
- O tym że on jest z kimś innym.
- T....a....kk....
- I mi nic nie powiedziałeś.>?
- Przepraszam.
- Teraz to sobie możesz.
Wyszłam z pokoju Nialla i poszłam do samochodu. Pojechałam do domu. Weszłam do niego i usiadłam na kanapie. Zaczęłam płakać. Ale najdziwniejsze jest to że nie z powodu Stana, tylko Nialla. Nie mogłam uwierzyć że mi nic nie powiedział. Szczerze powiedziawszy to ja już nie kochałam Stana. Więcej czułam do Nialla. Zadzwonił dzwonek do drzwi. Poszłam i zobaczyłam tam.... Nialla.
- Czego chcesz.?
- Chciałem cię przeprosić.
- Wejdź.
- Maja ja cię przepraszam. Ale on cię nie kocha.
- Wiem. Wybaczam ci.
-Na prawdę?
- Tak!
Niall podszedł do mnie i pocałował mnie delikatnie usta.
- Przepraszam.- powiedział irlandczyk
Wtedy ja zaczęłam go całować. Coraz namiętniej całowaliśmy się. Niall wziął mnie na ręce i poszliśmy do mnie do pokoju. Powoli położył mnie na łóżko i zaczął całować po szyi.
- Chcesz tego.?- zapytał
Ja tylko znacząco kiwnęłam głową. Możecie się domyślić co potem zrobiliśmy.
*******
Od tego dnia wszystko się zaczęło razem z Niallem tworzyliście świetną parę. Po 7 miesiącach waszego związku Niall ci się oświadczył.
Dedykuję ten imagin Werce J.
(proszę o komentarze)
Słonko pisze się ch**, a nie h**.
OdpowiedzUsuńTa pani lekkich obyczajów zaraz po pocałunku ulotniła się. Pewnikiem była to leśna nimfa, która uciekła do swoich żółtych jednorożców.
Niall po prostu jest czasową niemową.
A wracając do Majki. Mam pytanie. Kiedy ślub? Chcę się wbić na krzywy ryj. Tylko muszę znaleźć jakiś krzywy ryj. I jako córka chrzestnego mojej siostry zaśpiewam fragment piosenki Dżemu "Whisky moja żono". Koniec komentarza.
Kocham to . Proszę o dedyk i czekam na next .
OdpowiedzUsuńUroczy!! :*
OdpowiedzUsuń