środa, 22 maja 2013

Zayn

Obudziłam się przytulona do Zayna- mojego chłopaka. On już nie spał,przeglądał się w lustrku.
- Hej moja mała pindzio.- pocałowałam Zayna w policzek.
- No cześć. Nie nazywaj mnie tak.
- Dlaczego..?
- Bo nie.
- FFN5M.-powiedziałam i odwróciłam głowę
- No dobra, dobra.
- Co dziś robimy.?
- Może....- Malik poruszył brwiami i zaczął mnie całować po szyji
- Nie.
Odsunęłam się od Malika i zeszłam z łóżka. 
- Idziemy.
- Gdzie..?
- Pobiegać.
- Ooo... ale...mi się chce jeszcze spać.- udawał Zayn.
- No a na co innego miałeś ochotę.
- Ale ja .. ja... zniszczę sobie fryzurę.
- Oj weź i chodź.
- No dobra.

No więc jesteś dziewczyną Zayna, Zayna Malika. Jesteście razem od 5 miesięcy.Ale od opisanego wcześniej poranka wszystko zaczęło się psuć

Wstałam z łóżka i poszłam do łazienki . Umyłam zęby, włosy związałam w warkoczyka, założyłam spodenki i krótki T-shirt. Kiedy poprawiałam sobie włosy usłyszałam dzwonek do drzwi. Zayn poszedł chyba otworzyć. Wyszłam z łazienki i zeszłam na dół, zobaczyć kto przyszedł. Zobaczyłam... Perrie- byłą dziewczynę Zayna.W każdym razie tak mi się wydawało. Ale kiedy usłyszałam słowa:
"Ooo. Zayn. Znowu mnie zdradzasz z kolejną dupą.?!"
Nie wiedziałam co mam robić. Czy mam jej wierzyć czy nie. Ale zrobiłam tylko jedno rozpłakałam się i wybiegłam na dwór. Nie mogłam w to uwierzyć. Zayn wbiegł za mną. Ale po chwili zatrzymał się i wrócił do domu. Do Perrie. Ja pobiegłam do parku. Usiadłam na ławce i zaczęłam bardziej płakać.Poczułam czyjś dotyk na ramieniu. I usłyszałam:
- Co się stało Jula..?
Powiedział chłopak z irlandzkim akcentem
- To ty Niall.?-zapytałam
- Tak.
- Nic się nie stało.
- Możesz nie kłamać..?
- No.. no.. bo... Zayn
- Co Zayn.?
- No właśnie nwm. Perrie powiedziała do niego że znowu ją zdradza czyli oni są razem.
- To nie możliwe.
- Możliwe.
-Pogadam z nim. -powiedział  Horan
- Dzięki.
- Nie masz za co.
Niall przytulił mnie. A potem odprowadził do mojego domu. Ja położyłam się w sypialni. I zasnęłam. Po jakiś 2godzinach obudził mnie mój telefon a dokładniej dzwonek. Odebrałam:
- Halo.
- No jak tam .?- zapytał Niall
- Może być. Gadałeś z nim..?
- Tak. Ale to nie jest rozmowa na telefon.
- Dobra to przyjeżdżaj. 
Po tej rozmowie poszłam do łazienki się przebrać bo przecież byłam w sportowym ubranku. Włożyłam jakieś jeansy, bluzkę i zmyłam rozmazany makijaż. Kiedy wyszłam z łazienki Niall akut\rat przyszedł.
Usiedliśmy w salonie .
- I co ci powiedział..?
- No że on nie kocha Perrie tylko ciebie
- Ale byli razem.?
- No. Tak.
Zaczęłam płakać. Niall mnie przytulił.
- Ale jak to przez 5 miesięcy mnie oszukiwał.?!
Płakałam apotem Nialler mnie uspokoił i włączył tv. Zaczeliśmy oglądać jakiś film ja położyłam się na kolanach Niallai zasnęłam.

Po tym dniu Zayn przepraszał cię dużo razy i prosił żebyś do niego wróciła. Ale nie zgadałaś się. Potem wszystko przypominało ci Malika, więc postanowiłaś wrócić do Polski do rodziców. Ale i tak nie mogłaś żyć bez swojej dziuni. Po 2 latach znalazłaś pracę i wyjechałaś do Irlandii.

Proszę o zajefanie komentarze.Liczę na cb Werka  J.




 

5 komentarzy:

  1. Wena na komenty mnie opuściła niczym żółwika z Logo. A nie już wraca. Zayn badzio źle postąPIŁEŚ, że ją zdradziłeś. Nigdy więcej tak nie rób, bo przyjdzie pan i zabierze ci lusterka. Tak to z naklejką Pikachu też.
    Imagin był świetny.

    OdpowiedzUsuń
  2. Co za rozdział!!On jest super kobieto!!!Masz ogromny talent!!! :D :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki. Ale Werka J. ma prawdziwy talent. Pisanie komentów.!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że tu nie można lajkować komentarzy. Więc łap pisemnego lajka. :*

      Usuń