piątek, 7 czerwca 2013

Niall#5

Obudziłam się i spojrzałam na zegarek. Była 5.40. Nie chciało mi się już spać. Dzisiaj sobota. Kompletnie nie mam pomysłu co będę dzisiaj robiła.  Teraz postanowiłam wejść na FB. Wzięłam komputer i weszłam na FB. Po ogladałam zdjęcia które dodała Alex z wczorajszego grilla. Byli tam wszyscy oprócz Niall'a. Zdziwiło mnie to na ale. Potem weszłam na TT. Nikt nic ciekawego nie napisał. Spojrzałam na zegarek i była 6.30. Postanowiłam pójść pobiegać. Poszłam do łazienki umyłam ząbki, włosy związałam w wysokiego kucyka, założyłam krótkie spodenki, i bokserkę. Wzięłam swój telefon słuchawki i wyszłam z domu. Pobiegłam do parku.Po jakiejś godzinie biegu zmęczyłam się i usiadłam na ławeczce. Po jakiś 2 min. dosiadł się do mnie jakiś chłopak. Wydawało mi się że go znam. Ale nie wiedziałam kto to, bo miał kaptur. Kiedy go zdjął ujrzałam....... Lou. 
- Cześć.- powiedizałm
- O cześć.
- Co ty taki smutny>?
- A nic Alex mnie zdradziła.
-Wiesz to było do przewidzenia.
- Ale pocieszenie.
- No sorki, ale to prawda.
- Dobra.
Po jakiś 5 min. jeszcze ktoś usiadł na ławeczce. Byłą to jakaś dziewczyna. A dokładnie... Rose.
Przywitałam się z nią.  Po chwili ona i Lou zaczęli rozmawiać. Od razu poprawił im się humor. Więc postanowiłam pobiec do domu. Kiedy byłam pod domem była 8.30. Weszłam do kuchnie gdzie siedziała moja ciocia.
- Hejka.
- Cześć. Gdzie ty byłaś?
- Biegałam.
- Proszę masz tu śniadanie ja i wujek wyjeżdżamy na 3 dni. Myślę że sobie poradzisz?
-No jasne.
- No to teraz ja jeszcze idę na chwilę do pracy, paa.
Ciocia wyszła. Zjadłam śniadanie i poszłam się przebrać. Ubrałam się w ten komplet. Włosy zostawiłam rozpuszczone tylko je wyprostowałam. Poszłam do pokoju po komórkę. Zobaczyłam że mam 3 nieodebrane połączenia i 1 wiadomość. Wszystko od Niall'a. Wiadomość brzmiała tak: " Maja możemy się spotkać?. Chciałbym ci coś powiedzieć" Odpisałam mu : " Tak. Może dzisiaj w Bluenses (kawiarnia).?". On odpisał "Ok. O 15?" Ja: "Tak". Była 14.30. Postanowiłam już pójść tam. Po akurat 30 min. byłam przed kawiarnią. Usiadłam przy stoliku i zaraz przyszedł Niall.
- Hej.
- Cześć.
- Co chciałeś mi powiedzieć?
- Że to z Alex to nie jest tak jak myślisz.
- Ale wiesz nie musisz mi o tym mówić.
- No dobra skoro tak chcesz. Ale między nami wszystko jest tak jak było.
- Tak - powiedziałam nie pewnie.
- To dobrze. 
Niall zaproponował żebyśmy poszli do niego. No i poszliśmy zaczeliśmy oglądać jakiś film. Kiedy się skończył była 22.30. Postanowiłam pójść do domu. Niall koniecznie chciał mnie odprowiadzić, więc się zgodziłam. Już przy moim domu pożegnaliśmy się i ja poszłąm do środka. Umyłam się ubrałam w piżamę i poszłam spać.

Trochę nudny no ale macie :-)

2 komentarze: