Obudziłam się o 6.30. Miałam iść tańczyć na 8.00. Taniec to moje życie i właśnie zaczynam przygotowania do największego konkursu tanecznego. Wstałam z łóżka poszłam do łazienki włosy miałam rozpuszczone wyglądałam tak. Wzięłam torbę i wyszłam. Po 20min. byłam w studiu. Max już tam był. (Max- mój partner w tańcu). Włączyliśmy muzykę. Po 3 godzinach treningu usiedliśmy na podłodze.
- Może pójdziemy gdzieś razem?-zapytał Max
- Spoko.
Wstaliśmy i znów tańczyliśmy. Stanęliśmy na przeciw siebie. Max wpatrywał się w moje oczy i po chwili zaczął mnie całować. To był taki impuls. Nie wiem dlaczego to zrobiliśmy. Ale czułam się cudownie.
- Może już gdzie pójdziemy?- zapytał Max
- Ok.
Wziął mnie na ręce i poszliśmy do pokoju który był wynajęty dla tancerzy . Owszem poszliśmy- do łóżka. Kiedy już skończyliśmy bo usłyszeliśmy że ktoś przyszedł wyszłam z pokoju. Na sali stał Niall.
- Co ty tu robisz?
- Przyjechałem po ciebie.
- Spoko.
Wtedy z pokoju wyszedł Max wkładający koszulkę. Była to niezręczna sytuacja - po jednej stronie Niall a po drugiej Max. Niall wyszedł po chwili mówiąc "Będę czekał przed salą". Ja pożegnałam się z Max'em i wybiegłam do Niall'a.
-Niall, nic się nie stało?
- Nie nic. Wsiadaj.
Przez całą drogę milczeliśmy, kiedy Niall zatrzymał się przed moim domem nadal nic nie mówił.Ja wysiadłam i poszłam do domu. Tak na prawdę nie wiedziałam o co mu chodziło bo przecież on nic do mnie nie czuje. Weszłam do domu i poszłam do swojego pokoju. Byłą 13.30. Nie miałam co robić. Ale po chwili zadzwoniłtelefon.
- Halo
-No cześć.- powiedział Max
- Hej.
- Idziemy gdzieś?
- A gdzie?
- Może do parku?
- Dobra.
- Będę za 10 min.
- Ok.
Po tej rozmowie poszłam do łazienki troszkę się ogarnąć. Po 10 min.przyjechał Max. Wyszłam z domu i poszliśmy. Kiedy byliśmy już w parku Max zaczął rozmowę.
-Maja ..
- Tak.
- Bo ja cię kocham.
Max zaczął mnie namiętnie całować.
- Ja ciebie też.- powiedziałam cicho.
Kiedy całowaliśmy się koło nas przeszedł się ktoś mi znajomy ale nie wiedziałam kto to. Kiedy skończyliśmy się całować Max odprowadził mnie do domu i pożegnał soczystym całusem :).
*Oczami Zayn'a*
Kiedy zobaczyłem Maję i tego chłopaka całujących się w parku zdziwiłem się. Myślałem że ona i Niall są razem ale najwyraźniej się myliłem. Kiedy wszedłem do domu zobaczyłem Niall'a siedzącego przed tv. Był bardzo smutny.
- Jest już za późno.!-powiedział przygnębiony Niall
- Ale na co?
- Maja ma chłopaka. Za długo czekałem z powiedzeniem jej tego co czuję.
- Nie nie jest za późno. Postaraj się.
- Może masz rację.
- No pewnie że mam.
Niall wstał jakiś taki troszkę pobudzony. Mam nadzieję że uda mu się.
*Oczami Niall'a*
Po tym co powiedział Zayn postanowiłem bardziej się postarać. Ja ją kocham i nic tego nie zmieni.
*Oczami Mai*
Kiedy już się umyłam i przebrałam poszłam do pokoju i położyłam się. Chciałam szybko zasnąć bo jutro próba o 6.00. Ale nie mogłam przestać myśleć o .... Niallu. Tak o Niallu nie o moim chłopaku- Maxsie. Tylko o Niallu. Położyłam się spać o 21.00. Zasnęłam o 2.40.
Trochę nudny ale macie :)
Taniec to moje drugie imię, z tym, że pierwsze to bezruch. Taniec to moje życie. Nie mam życia.
OdpowiedzUsuńMaja ma problemy z zaśnięciem. Współczuję jej.
Stanęliśmy na przeciw siebie i zaczął padać deszcz. Dach przeciekał.
Odwala mi'v'
LOL. Dach przeciekał.! <3 <3 <3
Usuń